Celem wadium jest zabezpieczenie zapłaty określonej sumy (przez wykonawcę lub podmiot trzeci na rzecz zamawiającego) przez cały okres związania ofertą. Ze swej istoty wadium zabezpiecza bowiem roszczenia odszkodowawcze zamawiającego na wypadek uchylenia się przez zwycięskiego wykonawcy od zawarcia umowy finalnej.
Przejściowo także, na podstawie art. 98 ust. 6 ustawy Pzp wchodzi ono także w status sankcji pieniężnej na wypadek uchylenia się wykonawcy od uzupełnienia żądanych przez zamawiającego dokumentów, oświadczeń lub pełnomocnictw. „Z obligacyjnego punktu widzenia wadium skutkuje w dwóch stosunkach prawnych: wielostronnym z założenia stosunku proceduralnym (przetargowym) oraz wykreowanym w wyniku wyboru i przyjęcia oferty najkorzystniejszej dwustronnym stosunku umowy przedwstępnej. Odrębna regulacja wadium w prawie zamówień publicznych nie zmienia jego znaczenia prawnego. Uzupełniająco trzeba zatem sięgnąć do unormowań przepisu art. 70[4] k.c. wskazujących na zabezpieczający, a zatem pieniężno - obligacyjny charakter wadium oraz swoistą konsekwencję jego zaniedbania, w postaci niedopuszczenia do przetargu. Zasadnicza rola wadium sprowadza się do tego, aby wykonawca zawczasu został zmuszony do rozważenia i realistycznego ukształtowania swojej oferty tak, aby w wypadku jej przyjęcia liczył się z potrzebą zawarcia, a zatem wykonania, umowy na zaproponowanych warunkach” (tak: „System zamówień publicznych w Polsce” pod redakcją Jacka Sadowego, UZP Warszawa 2013, str. 226 - 227).
Wadium stanowi więc surogat odszkodowania. Obok funkcji zabezpieczającej pełni także funkcję rekompensacyjną. Wykonawcy uchylającemu się od obowiązku zawarcia umowy finalnej nie może grozić nic więcej, niż utrata wadium, a dochodzenie odszkodowania uzupełniającego jest wykluczone. Zastrzeżenie wadialne skutkuje więc w tym sensie, że obciąża wykonawcę określonym świadczeniem pieniężnym.
Skoro tak, to wskazać należy, że złożenie oświadczenia o potrąceniu (i to obojętnie, czy skutecznych w świetle przepisów art. 498-505 kodeksu cywilnego, czy też nie) przez wykonawcę (ów) przysługujących im względem zamawiającego wierzytelności nie spełnia wymogów uiszczenia wadium w formie przewidzianej w art. 98 udst. 6 ustawy Pzp.
Nadto, o niedopuszczalności uznania za złożone „wadium” w formie oświadczenia o potrąceniu świadczy także fakt, że nie sposób wyobrazić sobie sytuacji, w jaki sposób zamawiający mógłby zwrócić wykonawcom wadium w przypadku, gdyby to nie ich oferta została wybrana jako najkorzystniejsza, czy też została wycofana i to z odsetkami wynikającymi z umowy rachunku bankowego (ust. 4 w/w przepisu), czy też jak zamawiający miałby zaspokoić się z tak złożonego wadium w przypadku zajścia sytuacji, opisanej w art. 98 ust. 6 ustawy Pzp, tj. braku reakcji wygrywającego wykonawcy na wezwanie do złożenia stosowanych dokumentów, oświadczeń i informacji lub też w sytuacji odmowy podpisania przez wygrywającego umowy na warunkach określonych w ofercie, niewniesienia przez taki podmiot zabezpieczenia, czy też niemożliwości zawarcia umowy z takim wykonawcą z przyczyn leżących po stronie wykonawcy. Przyjęcie przez ustawodawcę pieniądza za dozwoloną formę wniesienia wadium w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego daje zamawiającemu możliwość zaspokojenia się w opisanych wyżej sytuacjach i swobodnego dysponowania kwotą wpłaconą na konto zamawiającego, zaś takiej swobody nie daje z pewnością złożenie przez wykonawcę oświadczenia o potrąceniu.